Święty Józef - Wielki cichy patron

Historia obrazu i kultu Św. Józefa Kaliskiego

Ks. Piotr Wesołowski
Obraz św. Józefa kaliskiegoTradycja głosi, że początki obrazu sięgają 1670r., kiedy to za przyczyną św. Józefa został uleczony nieuleczalnie chory mieszkaniec wsi Szulec. Jako wotum ufundował obraz Świętej Rodziny i umieścił go w kaliskiej kolegiacie w podarowanym także przez siebie ołtarzu.

WIDZENIE CHOREGO

Opowiadał on, że dotknięty paraliżem zaczął prosić Boga, by skrócił jego cierpienie. Wówczas to, podczas snu, zjawiła mu się sędziwa osoba. Rozpoznał w niej św. Józefa, który nakazał namalowanie obrazu, na którym po prawej stronie ma być Najświętsza Maryja, po lewej Jej Oblubieniec, zaś po środku Dziecię Jezus prowadzone za rączki przez oboje. Nad nimi ma się unosić Duch Święty w promieniach, natomiast na samej górze, nad wszystkimi Bóg Ojciec z rozpostartymi ramionami, z wychodzącymi z ust słowami: "Idźcie do Józefa". Kiedy obraz ten mieszkaniec wsi Szulec odda do kolegiaty, zostanie uzdrowiony. Po nakreśleniu treści obrazu osoba mówiąca znikła. Chory dokładnie opowiedział wszystko sprowadzonemu artyście, a ten na jego życzenie namalował święty wizerunek. Chory ucałowawszy obraz po poświęceniu, odzyskał zdrowie.

CUDOWNE UZDROWIENIA

Od chwili umieszczenia obrazu w kolegiacie zaczęły się dziać cuda. Ks. Kłossowski wspomina, że najwięcej cudów dokonało się w czasie Powszechnego Jubileuszu, ogłoszonego przez papieża Benedykta XVI na rok 1751. Cuda te rozsławiały imię św. Józefa po całym kraju. Ówczesny kustosz przytacza 600 cudownych uzdrowień.

DWIE KORONACJE

Po przeprowadzeniu w 1766 r. badań wiarygodności cudów i łask przy obrazie św. Józefa w kolegiacie kaliskiej, w roku 1770 Komisja Specjalna wydała ostateczną decyzję uznającą obraz za cudowny. Wobec tego orzeczenia Kościoła Papież Pius VI, 31 maja 1783 r. ukoronował obraz koronami papieskimi. Uroczystość odbyła się w Rzymie, na kopii z racji niemożliwości przeprowadzenia jej w kaliskiej świątyni, gdyż po rozebraniu resztek pałacu arcybiskupiego, przylegającego do bazyliki od strony parku, zawaliły się sklepienia nawy głównej i bocznej. Dopiero po odbudowie kościoła (w stylu barokowym) odbyła się koronacja na miejscu w Kaliszu w dniu 15 maja 1796 roku. Głównym koronatorem był bp Michał Kosmowski. W ten sposób cudowny obraz św. Józefa stał się pierwszym i jedynym, jak dotąd, koronowanym obrazem tego świętego na świecie.

NOWENNA W DACHAU

Do najbardziej znanych wydarzeń związanych ze św. Józefem Kaliskim należy ocalenie więźniów przebywających podczas II wojny światowej w obozie koncentracyjnym w Dachau. Ksiądz Biskup Franciszek Kroszyński w swej książce "Jasne promienie w Dachau", napisał: "Nadeszły dla nas krytyczne chwile w kwietniu 1945 r., kiedy to władze obozowe, chcąc zastosować się do polecenia Himmlera, iż żaden więzień nie może wpaść w ręce nieprzyjaciela, na różny sposób usiłowały nas zniszczyć...". W tym czasie wrócono do myśli oddania się w opiekę św. Józefowi Kaliskiemu, by za jego przemożnym orędownictwem uzyskać od Boga cud wyzwolenia. Zaczęto odprawiać Nowennę do św. Józefa, którą ukończono 22 kwietnia, w tym dniu, też dokonując uroczystego aktu oddania się św. Józefowi Kaliskiemu. Nadszedł 29 kwietnia 1945 r., dzień całkowitej zagłady obozu. W godzinach popołudniowych w okolice Dachau przybyła, całkiem przypadkowo, niewielka grupa zwiadowcza wojsk alianckich. Okupanci ulegli złudzeniu, że zagraża im wielka armia wyzwoleńcza. Wobec takiej sytuacji postanowili uwolnić wszystkich więźniów. Te wydarzenia wszyscy jednomyślnie uznali za cudowne, dokonane bez wątpienia za wstawiennictwem św. Józefa.

WOTUM OCALONYCH

Każdego roku, od dnia wyzwolenia, 29 kwietnia gromadzą się w sanktuarium byli więźniowie, dziękując św. Józefowi za ocalenie życia. Jako wotum ufundowali najpierw patenę, która umieszczona jest u góry obrazu, a w roku 1970 polscy księża więźniowie Dachau, wystawili wspaniały pomnik w postaci Kaplicy Wdzięczności i Męczeństwa, muzeum i archiwum o wielkim znaczeniu historycznym, które znajduje się podziemiach tutejszej bazyliki.

PIELGRZYMOWANIE

Do sanktuarium nieustannie przybywają pielgrzymi z Polski i różnych krajów świata, by dziękować i prosić o wstawiennictwo Wielkiego Patrona Kalisza. Proszący obdarowywani są licznymi łaskami, także cudownymi, które notowane są w księdze pamiątkowej. Idźmy więc do Józefa, który otaczał ojcowską miłością Jezusa powierzonego przez Boga jego trosce. Módlmy się za jego pośrednictwem, wychwalając naszego Stwórcę i Pana w Świętych. Niech nasze pielgrzymowanie do kaliskiego sanktuarium stanie się równocześnie oddaniem się w opiekę Wielkiemu Mężowi Sprawiedliwości, św. Józefowi z Nazaretu. Od marca 1992 roku św. Józef jest patronem młodej diecezji kaliskiej. Od sześciu lat do św. Józefa przybywają liczni przedstawiciele ludzi pracy, górnicy, hutnicy, włókniarze, metalowcy, stoczniowcy. W 1998 roku do licznego grona robotników z Solidarności dołączył po raz pierwszy premier Rządu RP Jerzy Buzek. Robotnicy, tak jak od wielu lat rzemieślnicy przybywają, by pełnymi garściami czerpać łaski otrzymywane za pośrednictwem św. Józefa. 4 czerwca 1997 roku do św. Józefa przybył największy pielgrzym naszych czasów Ojciec Święty Jan Paweł II. U progu trzeciego tysiąclecia zwrócił uwagę na św. Józefa, któremu dane było... Boga, nie tylko widzieć i słyszeć, ale nosić, całować odziewać i strzec!

ZAPROSZENIE DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA

Od ponad 300 lat św. Józef w cudownym wizerunku Najświętszej Rodziny z Nazaretu oddziałuje na kaliską ziemię, na całą ojczyznę, a nawet poza jej granicami. Nie jesteśmy w stanie opisać liczby wiernych, którzy zostali obdarowani za jego wstawiennictwem. Św. Józef w swoim orędownictwie jest naprawdę niesamowity. Dlatego też jak najserdeczniej zapraszam tutaj, do św. Józefa Kaliskiego i mogę zapewnić, że każdy, kto zanosi swoje prośby przed tron Boży, za przyczyną św. Józefa zostanie wysłuchany i obdarowany takimi łaskami, które w danej chwili człowiekowi proszącemu są potrzebne, a nawet tymi, o które nie jest w stanie prosić. Niech imię św. Józefa będzie przez nas rozsławiane...

MODLITWA DO ŚWIĘTEGO JÓZEFA

Szczęśliwy mężu, święty Józefie, tobie dane było Boga - którego wielu królów chciało zobaczyć, a nie ujrzeli, usłyszeć, a nie słyszeli; nie tylko widzieć i słyszeć, ale nosić, całować, odziewać i strzec! Boże, który obdarzyłeś nas królewskim kapłaństwem, spraw, prosimy, aby jak święty Józef, który zasłużył na to, by dotykać i nosić z szacunkiem w swych rękach jednorodzonego Syna Twojego, zrodzonego z Dziewicy Maryi, tak i my, byśmy mieli łaskę służyć przy twoich ołtarzach w czystości serca, niewinności postępowania, abyśmy dzisiaj godnie przyjęli przenajświętsze Ciało i Krew Twojego Syna i zasłużyli na wieczną nagrodę w przyszłym świecie.

Służba Boża w Sanktuarium Świętego Józefa

Msze Św.
codziennie: 6.30, 7.00, 12.00, 18.00
niedziele: 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.00, 16.00, 18.00

Anioł Pański w intencji Ojca Św.
codziennie o godz. 12.00

Nowenna do św. Józefa:
Środa 18.00 (listopad-kwiecień) 18.30 (maj - październik)

http://www.filipini.poznan.pl/art.php?tresc-219

1 komentarz:

  1. Anonimowy2.2.13

    Św.Józefie błagam dopomóż mojej rodzinie proszę żeby mój syn i synowa zawsze mieli dobrą pracę i mogli spłacać kredyt i te wszystkie obciążenia,proszę dla nich o dobre zdrowie dopomóż równiż mojej synowej w tej trudnej sprawie oby się wszystko dobrze skończyło.W sercu całuję ten cudowny obraz Świętej Rodziny i oczekuje łaski.Św.Józefie Ty wiele możesz ufam że mi wyprosisz u Jezusa Miłosiernego i Matuchny to o co proszę.

    OdpowiedzUsuń